2018-11-19

Zatory płatnicze w Polsce wynoszą już 26,6 mld zł – wynika z badania BIG InfoMonitor. Na szczęście przedsiębiorcy coraz częściej radzą sobie z nimi za pomocą faktoringu. Według danych Polskiego Związku Faktorów korzysta z niego już 15,4 tys. firm, zarówno MŚP, jak i korporacji. W drugim kwartale br. powierzyły one faktorom 6,6 mln faktur o łącznej wartości blisko 110 mld złotych. Oznacza to wzrost o 27,5 proc. r/r.

Przeterminowane płatności wciąż są poważnym problemem nękającym polską gospodarkę. Według Zielonej Księgi opublikowanej na początku drugiego kwartału br. przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, aż 80-90 proc. firm deklaruje trudności z zatorami płatniczymi. W efekcie, z każdego tysiąca złotych należności z tytułu sprzedaży towarów i usług aż 223 złote są zapłacone po terminie.

W ministerialnym dokumencie podkreślono, że zatory płatnicze w gospodarce nie zależą od jednego czynnika, na przykład koniunktury. Zgadza się to z wynikami uzyskanymi w badaniu BIG InfoMonitor – mimo wyraźnego wzrostu gospodarczego, już czwarty kwartał z rzędu ponad połowa firm zmaga się z zaległościami przekraczającymi 60 dni.


Płynność dzięki faktoringowi

Na kłopoty wynikające z zatorów płatniczych narażone są zwłaszcza podmioty działające w sektorach, w których powszechnie stosuje się wydłużone terminy płatności oraz charakteryzujące się sezonowością – takich jak produkcja czy dystrybucja. Nic więc dziwnego, że stanowią one odpowiednio 45,4 i 37 proc. firm korzystających z faktoringu.

Rosnącą popularność faktoringu można wytłumaczyć tym, że zapewnia on przedsiębiorcy większy komfort finansowy. Profesjonalny podmiot obejmuje pieczę nad monitoringiem i windykacją należności, pomaga eliminować zatory płatnicze, obniżając ryzyko utraty płynności finansowej. Faktor wspiera zarówno krajowe, jak i zagraniczne interesy klienta, który od tej pory ma zapewnione doradztwo i rozwiązania dopasowane do jego potrzeb.


Faktoring kołem zamachowym mśp

Do przeszłości odchodzi postrzeganie faktoringu jako usługi skierowanej wyłącznie do największych podmiotów. Firmy z sektora MŚP są coraz bardziej świadome korzyści, jakie może im przynieść ta forma finansowania. Świadczą o tym wyniki całej branży, jak i poszczególnych faktorów. W przypadku PKO Faktoring, firmy z sektora MŚP stanowią ponad połowę całego portfela klientów. Spółka należy do czołówki polskich faktorów, z siedmioprocentowym udziałem w rynku. Na koniec drugiego kwartału br. PKO Faktoring osiągnął obroty w wysokości 8,3 mld złotych, notując dynamikę wzrostu 50 proc. r/r, a więc niemal dwukrotnie wyższą niż rynkowa.


Najczęstszy wybór – maksymalna ochrona dzięki faktoringowi pełnemu

PKO Faktoring w pierwszym półroczu br. rozwijał głównie faktoring eksportowy pełny. Osiągnął w tym obszarze dynamikę wzrostu na poziomie 136 proc. r/r. Równie dobry wynik zanotował w segmencie faktoringu krajowego pełnego, gdzie dynamika wzrostu wyniosła pond 100 proc. r/r. To właśnie faktoring pełny jest w naszym kraju najpopularniejszy. Odpowiada on za blisko połowę obrotów odnotowanych w pierwszym półroczu br. przez firmy zrzeszone w Polskim Związku Faktorów.